hunter

w moim sercu spokój zadnych emicji nawet nie wiem co sie dzieje z thomem nie jestem juz pewna czy mnie to nawet interesuje w sobote poznałąm grzeska i spedzielismy cudowny wieczór z sebastjanem piszemy wiersze i wysyłąmy je sobie jego oda domnie jest sliczna dzis umówilam sie z kuba a jego nadal niema:(( ale nie zalamujmy sie jakos to bedzie

w rodzince spoko moja siostra dostałą psa i sie nim zajmuje ja jutro wyjade nikomu nie powiem gdzie ejstem zobaczymy czy kogos to bedzie interesowalo głupio mi z powodu tego jak wszystko szybko mija kochamlam  go mocno chcialm zycie z nim spedzic a tak szybko minelo to moze mysl ze on flirtuje z imada mi pomaga sama juz niewiem  on wychodzi jak ja jestem moze to nawet lepije on mnie skreslil a to boli nie  wierzyl wemnie moze jak go spotkam kiedys w realu pogadamy o tym i zostaniemy przyjaciółmi narazie nie mysle o tym terka musze sie spakowac i jutro wyjazd mam nadzieje ze w moim zyciu wszystko sie poukłada

dziwne uczucie po tylu miesiacach nastapil koniec czy mam sie smucic nie wiem krzyczec plakac raczej nie wypada a to i tak nic nie zmieni nie wyrzuciłam jego zdjec poprostu je schowalam a fotke z portfela wyjelam brakuje mi go ale musze byc silna nadal wierze w miłosc prze neta bo te 8 miesiecy było cudownych tyle miłosci a terka sama nie narzekam staram sie nie myslec o tym bo  to jednak trudne ja o nim nie zapomne nawet niechce ale wiem ze zaczeło sie psuc no terka to juz niewazne teraz liczy sie kazdy dzien moje nowe zycie poznałąm na dyskotece Grzeska fajnie sie razem bawilismy i mysle ze zostaniemy przyajciółmi podoba mi sie ze on nie udawal zadnego maczo był soba jest inny od thoma ale mnie to wisi wazne jest ze sie rozumiemy no dobra na dzis koniec mam nadzieje ze jutro pojade do kuby